Brak tytułu

Bloga traktuję jako formę pamiętnika, może nawet w tym momencie jak moją własną terapię.

                                            ***
W naszym życiu dzieją się różne rzeczy, jest pięknie i kolorowo. Spełniamy marzenia, idziemy do wymarzonych szkół, zwiedzamy świat, pracujemy. Ale nigdy nie możemy przewidzieć wszystkiego, na przykład, gdy wydarzy się coś co przewraca nasz świat do góry nogami.  Dziecko ? Nowe życie, ale jak pogodzić się z tym, jak to właśnie przeciwieństwo życia łamie Twój świat ? Śmierć. Sam widok tego słowa wywołuje u mnie łzy w oczach.

Możemy zaplanować sobie wszystko, ale nigdy nie bierzemy pod uwagę tego, że może wydarzyć się coś złego. Gdy umiera Ci jedna z najważniejszych osób. W takim momencie wiem co znaczy mieć złamane serce, złamane do końca życia.

Często miewam gorsze momenty, dni, kiedy głupi deszcz, klotnia z chłopakiem czy piosenka w radiu przypomina mi o tym co wydarzyło się prawie rok temu.
I nawet jeśli z pozoru ludzie myślą, że jestem niezwykle twarda i potrafię sobie poradzić niemal ze wszystkim- są w błędzie. W środku jestem krucha, a każde najmniejsze wspomnienie sprawia, że ocieram łzy z policzka.

Najgorsza w tym wszystkim jest tęsknota, świadomość, że już nigdy Jej nie zobaczę, usłyszę i nie przytulę. Nie powiem jak bardzo ważna dla mnie była. Nie tylko starszą siostrą, ale przede wszystkim przyjaciółką i drugą mamą. Od najmłodszych lat wszędzie byłam z nią. Ferie, wakacje czy dłuższe przerwy szkolne.
Nasz kontakt lekko się ograniczył, kiedy weszłam w dorosłe życie i wyjechałam za granicę. Jednak mimo wszystko nadal byłyśmy blisko i wiedziałyśmy co u nas się dzieje.
Gdy tylko zachorowała- ani razu nie usłyszałam od niej, że się boi. Była dzielna jak cholera, śmiała się, nie widziałam łez. Po prostu wytrwale wierzyła, że wszystko będzie dobrze.
                                     Ale nie było.
Próbowałam napisać wam jakieś rady. co myśleć, co robić gdy dopada was załamanie.
Ale sama do końca nie potrafię poradzić sobie z emocjami, pustką w sercu, ogromnym bólem.
I chciałbym napisać tu wszystko co czuję, czego się boję i z czym sobie nie radzę. Ale zdecydowanie nie jestem na to gotowa.
Staram się nie poddawać i brać życie garściami, bo wiem, że Ona chciałaby właśnie tego.

Ps. Tęsknię.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 W moim życiu ♡ , Blogger